Samiec Sarny – Charakterystyka, Wygląd Kozła Sarny

kozioł sarny

W Polsce bez trudu można spotkać zwierzęta leśne. Tzn. osoby, które często spacerują po różnych zalesionych terenach mają duże szanse na to, aby spotkać tamtejszych mieszkańców, których jest naprawdę wielu. Dziki to chyba taki standard przy którym należy wykazać się odpowiednią ostrożnością. Widząc niedźwiedzia nie tylko należy zachować spokój, ale także ciszę. A jak trzeba zachować się przy sarnach? To także bardzo popularne zwierzęta w Polsce. Chociaż ich spotkanie nie należy do częstych. Oto informacje, które pomogą rozpoznać „męża” sany, czyli samca.

Co o sarnach wiedzieć trzeba?

Na szczęście sarny nie należą do gatunku zwierząt, któremu grozi wyginięcie. Co jednak nie oznacza tego, że należy urządzać sobie na nie polowania. Samiec sany razem ze swoją „małżonką” należy do rodziny jeleniowatych. Należy postawić wyraźną granicę pomiędzy samymi jeleniami a sarnami – są to dwa odrębne gatunki, które można spotkać na terenie całego kraju.

Sarna to rodzina zwierząt, która zaliczana jest do grupy parzystokopytnych. Zaliczana jest do zwierzyny łownej na terytorium Polski, ale należy podkreślić jeszcze raz to, że trzeba odpuścić sobie polowania. Chociażby z tego względu, żeby móc ocalić te zwierzęta od wyginięcia. Jest to zwierzę, które znane jest nie tylko w Europie, ale także w Azji. W tym drugim przypadku zwierzę spotykane jest najczęściej na Syberii i w okolicach – stąd też nazwa sarna syberyjska.

Gdzie można spotkać sarny?

Samiec sarny nazywany jest rogaczem lub kozłem. Sama samica nazywana jest kozą. Aczkolwiek, należy również nadmienić, że klasyczne kozy nie mają nic wspólnego z sarnami. Trochę to skomplikowane, ale po czasie będzie można rozróżnić te piękne zwierzęta.

Tym bardziej że sarny żyją w lasach. Te prawdziwe kozy w gospodarstwach rolnych. Powracając do rogaczy – można ich spotkać na ogół w lasach liściastych. Spotkanie ich w lasach iglastych jest praktycznie niemożliwe, ponieważ żywią się one liśćmi. Za to sarny można spotkać na równinach, jak również w lasach. W miejscach, gdzie ma się do czynienia z drzewami, których liście nadają się do spożycia. Sarny na próżno szukać w miejscach, gdzie ma się do czynienia z gęstym zadrzewieniem. W takich miejscach zwierzęta te z reguły nie występują.Z reguły stawiają one na wygodne zagajniki, gdzie można się nie tylko schować, ale także wygodnie chodzić.

W Polsce nie znajdziemy ich w górach. Wszystko przez to, że śnieg nie sprzyja tym zwierzętom. Na zachodzie kraju sarny można częściej spotkać na polach, aniżeli w lasach. To właśnie dlatego mówi się o polnej odmianie sarny. W tych miejscach nie tylko można na własne oczy zobaczyć kozła, ale także samicę, która na wiosnę może bardzo często spacerować ze swoim potomstwem. Natura w najpiękniejszym wydaniu.

Jak wygląda samiec sarny?

Jeżeli samiec i samica staną razem, to obydwa będzie można w sposób łatwy odróżnić od siebie. Wszystko przez to, że rogacz jest zdecydowanie większy od swojej towarzyszki. Różnice te są widoczne nawet dla osób, które na co dzień nie zajmują się biologią.

Szacuje się, że ich maksymalna wysokość w kłębie może wynosić 80 cm. Trzeba więc przyznać, że są to naprawdę niewielkie zwierzęta. Za to ich długość może osiągać aż 140 cm. Maksymalna waga ciała powinna utrzymywać się na poziomie 40 kg. Samice są – dla porównania – zdecydowanie drobniejsze. Za to samice mogą pochwalić się większą plamą białej sierści, która występuje w okolicach ogonach. Co ciekawe panowie sarny (jak również panie) zmieniają swoje okrywy włosowe. Z zimowej na letnią i na odwrót. Z przyjemnością można obserwować te zwierzęta w różnych kolorach o innych porach roku.

Samce sany mają bardzo zgrabną i umięśnioną sylwetkę ciała. Do tego są oni bardzo szybcy. To właśnie dlatego należy podchodzić do nich z wielką ostrożnością, jeżeli tylko ktoś ma okazję. Może się bowiem okazać, że bardzo szybko zacznie uciekać.

Na wiosnę można zauważyć to, że kozły oddalają się od swojego stada. Nie porzucają oni jednak swoich rodzin. Przygotowują się do potyczek o kozice. Tak, bowiem latem urządzane są walki o wybrankę serca. Najwięcej takich walk wśród samców można zauważyć w lipcu. To właśnie wtedy szczyt rui jest na bardzo wysokim poziomie.

Wybarwienie sarny

Warto przyjrzeć się temu tematowi bliżej. Nie tylko jeżeli chodzi o kolor sierści, ale także białe plamy. Tym bardziej że to po tych ostatnich można rozpoznać, ile dokładnie lat takie zwierzę będzie miało.

Młode sarny wyróżniają się tym, że po bokach tułowia mają trzy rzędy białych plamek. Są one widoczne aż do szóstego tygodnia życia. Dopiero potem zaczynają zanikać lub się ujednolicać. Większa biała plama zachodzi pod ogon, na same pośladki. Czasem bywa tak, że plama jest większa i zachodzi na ogon. Dzięki temu sarna może pochwalić się dwukolorowym ogonem.

Warto również zwrócić na rdzawobrązowe wybarwienie sarny. Z takimi kolorami możemy spotkać się w okresie letnim. Wybarwienie brązowe lub żółte z siwym nalotem pojawia się zimą. Dlaczego tak? Jest to bowiem szata, która zapewnia większą odporność na mróz. W ten właśnie sposób sarna ułatwia sobie także kamuflaż, dzięki czemu nie jest tak łatwą zwierzyną do wytropienia.

Parostki na głowie sarny

Sarna od swojej towarzyszki wyróżnia się porożem na głowie. Kozy tego nie mają. Jednak należy uwzględnić również to, że parostki ze swojej głowy sarna zrzuca na jesień i nie ma go aż do wiosny. Więc niech nikt nie dziwi się temu, jeżeli taką zdobycz znajdzie w lesie. Takie zachowanie saren sprawia, że ciężko je potem odróżnić od siebie. To właśnie dlatego należy zwrócić uwagę na ich wielkość. Szacuje się, że samiec jest większy o jakieś 10% od samiczek. Należy również popatrzeć na samo zachowanie zwierząt. Jednak to samice należą do bardziej płochliwych i szybciej będą szukały schronienia dla siebie i dla swoich dzieci. Sarna jak na prawdziwego faceta przystało, robi wszystko aby ochronić swoich najbliższych.

Przez około cztery miesiące poroże odrasta. W przypadku dorosłych samców spotkać się można z tym, że każde poroże ma trzy odnogi.

To właśnie od parostków wzięła się nazwa rogacz, jeżeli chodzi o samca. Często można spotkać się także z określeniem szóstak. Jest to bowiem powiązane z kształtem rogów znajdujących się na głowie. Co ciekawe, nie każdy samiec będzie w ten sposób nazywany – o ile parostki nie mają charakterystycznego kształtu.

Dzieciom często mówi się, że rogacz jest po prostu „mężem” sarny. Jednak nie jest to prawidłowe określenie, dlatego już od najmłodszych lat warto nauczyć ich poprawnego nazewnictwa.

Zachowanie sarny a poroże

Naukowcy ocenili, że nowe poroże rośnie maksymalnie do końca marca. Potem sarna ściera je o drzewa lub o inne napotkane przeszkody na swojej drodze. W tym okresie można zauważyć, że poroże sarny jest w kolorze białym. Jednak ten kolor długo się nie utrzymuje, ponieważ z czasem przechodzi w brązowy. Dzieje się tak w momencie, kiedy sarna używa swojego poroża do ocierania gałęzi drzew oraz pni. Można więc powiedzieć, że to właśnie otaczająca natura doprowadza do ich zabarwienia.

Jeżeli sarna żyje w lesie olchowym, to poroże jest ciemniejsze. Podobnie jest w przypadku dębów, których także nie brakuje w polskich lasach. Sarny, które również żyją w lasach mieszanych również mają ciemniejsze poroże. Te, które żyją typowo na terenach lasów liściastych, wyróżniają się wybarwieniem jaśniejszym. Poroże w jaśniejszych barwach można również spotkać u rogaczy, którzy żyją w większych populacjach.

Agresywne kozły

Warto podkreślić, że kozły sarny są naprawdę agresywne. Należy więc wykazać się odpowiednią rozwagą w jego obecności, jeżeli ktoś nie chce znaleźć się na rogach zwierzęcia. Tym bardziej że mają one niekiedy duże rozmiary. W szczególności, jeżeli chodzi o obronę swojego terytorium na wiosnę. Mowa tu nie tylko o zachowaniach wobec innych zwierząt, ale także wobec człowieka.W końcu zwierzę nie może być pewne tego, jakie dokładnie zamiary ma człowiek. Wiele osób jest zdziwionych, bowiem sarna jest zwierzęciem roślinożernym. Skąd więc taka agresja? No cóż, jest ona po prostu wpisana w kod genetyczny tych zwierząt.

Jeżeli młode kozły żyją w stadach, to są w stanie wzajemnie się zaakceptować. Jednak ten stan „zawieszenia broni” nie będzie trwał długo. Do momentu aż u samic rozpocznie się ruja. Wtedy to rozpoczynają się wyżej wspomniane walki. Osoby, które miały przyjemność to obserwować, są zdumione zachowaniem tych niezwykle delikatnych zwierząt. Jednak u rogaczy to całkiem normalne. Samice mają to do siebie, że zaczynają nawoływać do siebie określone samce. Ich nawoływanie może niekiedy przypominać…szczekanie.

Po tym jak sarna trafi na swoją wybrankę, dochodzi do zapłodnienia. Jednak nie oznacza to tego, że ta dwójka będzie teraz ze sobą każdego dnia. Co ciekawe, samiec przebywa z samicą jedynie przez kilka dni. Potem ona powraca do swojego stada, a on się oddala. Powraca dopiero najczęściej w okresie zimowym, kiedy zakończy się druga ruja.

Kto rządzi w stadzie?

Skoro ma się do czynienia z tak agresywnymi osobnikami, to na pewno odbywać się będą wśród nich walki o władzę w stadzie.

Co ciekawe, tak się nie dzieje. Sarny są bowiem takim typem zwierzęcia, które uznaje hierarchię wynikającą z wieku. Często można zauważyć to, że młode kozły odpuszczają sobie walkę, ponieważ nie chcą stanąć w szranki ze starszymi osobnikami. Młode kozły można poznać po szczekaniu. Przywołują one w ten sposób nie tylko samicę, ale także próbują odstraszyć innych samców. Starsze osobniki szczekają z kolei rzadko, a do tego bardzo krótko.

Śmiało można powiedzieć, że ma się do czynienia z pięknymi zwierzętami, które budzą zachwyt. Może i jelenie są większe, ale nie odbierają uroku sarnom. Z przyjemnością będzie obserwować się je w zoo, gdzie można je często spotkać. Zdecydowanie lepszym byłoby jednak spotkać je w ich środowisku naturalnym. Tak, aby móc zobaczyć ich naturalne zachowanie. Byłoby to niesamowite zjawisko. Aczkolwiek, należałoby zachować wtedy ostrożność i poszanowanie dla zwierzęcia. Nigdy bowiem nie można być pewnym ich zachowania.